Nasi "fejsbukowi" fani wiedzą już, że zrobiliśmy sobie krótki wypad na Mazury. Dziadek z babcią zaprosili nas na weekend do Krainy Wielkich Jezior. Początkowo Zośka nie bardzo chciała jechać, twierdząc, że ona nie może zostawić domku. Szybko jednak dała się przekonać. Na miejscu stwierdziła: Dziadziuś miał lację, żeby jechać na Mazuly . A koniec pobytu stwierdziła, że chciałaby już zostać na Mazurach na wszystkie dni ;-)