Przejdź do głównej zawartości

204. Stacja FRAJDA

Stacja FRAJDA!

Że co? Że jak? Że żaba to piękny ptak?



No co? No dosłownie! Stacja Frajda!



Dobra, dobra. Już pędzę z wyjaśnieniem.

Otóż, dzisiaj w Legionowie miało miejsce wydarzenie - wielkie otwarcie nowej sali zabaw dla małolatów.

I tak sobie pomyślałam, że może byśmy z dziewczynami sprawdziły czy ta Frajda da nam frajdę...

Jak pomyślała baba jedna, tak zrobiły baby trzy.

Nie my jedne postanowiłyśmy nawiedzić owo miejsce w dniu dzisiejszym. Powiem Wam, tłumy nad tłumami. Na fociach tego nie widać, bo starałam się "pstrykać" tylko moje dziewczyny, ale naprawdę dziki tłum razem z nami Frajdę testował.

Zaparkować nam się udało dopiero dwie ulice dalej.

No dobra, ale do konkretów przejdźmy. 

Całkiem spory lokalik się nam ukazał. Przytulna kawiarenka przywitała nas na wejściu. I tu mam niestety uwagę. Kawiarenka skusiła mnie niestety ciastem i kawusią... Ja tu zdrowe żarcie wprowadzam a nagle taka wpadka... No cóż. Ale kto by się taaaakiemu rabarbarowcowi oparł? No z pewnością nie ja ;-)

Dobra, wracamy na właściwe tory.

Za kawiarenką dwie sale a właściwie stacje.

Pierwsza...


Na stacji kreatywność dzieciaki mogą sobie potworzyć różne różności.

Dziewczyny kleiły obrazki i bazgroliły po wielkiej tablicy zawieszonej na ścianie.



Druga...



Miejsce dla maluszków a tuż przy nim czadowy kramik kartonowy z filcowymi warzywami:-)





Kolejna to duża sala z lustrami, na której w przyszłości będą się odbywać różniste zajęcia dla małych i dużych.

I wreszcie...



No a tutaj to już sami zobaczcie...




























No i cóż ja mogę jeszcze dodać?

Obstawiam, że Stacja Frajda jeszcze zagości w rozkładzie naszej kolejki ;-)

Komentarze

Prześlij komentarz