Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2017

263. DAMY, DZIEWUCHY, DZIEWCZYNY...

Dzisiaj kolejna recenzja książki, ale tym razem dla młodszej publiki, a właściwie to nie. Nie ma zaleceń wiekowych. To lektura dla każdego.  "Damy, dziewuchy, dziewczyny. Historia w spódnicy" autorstwa Anny Dziewit-Meller, wydana przez Znak Emotikon. 

262. DYNIOLAND - wersja grupowa...

Taaaaaa... Znowu Dynioland..... Ile można???? A można, można. Ja lubię Dynioland.  A w tym roku poznałam go z całkiem innej strony.  Byłam na wycieczce przedszkolnej z naszego przedszkola. No i to jest zupełnie inna bajka...

261. JESIEŃ piękna, kolorowa, magiczna...

Za oknem szaro, buro i ponuro więc daję Wam trochę kolorów...

260. SERCE Radka Franczak

Jedna z lepszych książek jakie w życiu przeczytałam... fot. marginesy.com.pl

259. LEGO STAR WARS

Kto nas śledzi na FB wie, że moje dziecko zwariowało ostatnio na punkcie Lego Star Wars. Uwielbia filmy i gry na X-Box'ie. Ostatnio wzięła udział w warsztatach Lego Star Wars.

258. GRANAT POPROSZĘ!!!

Tutaj nie, ale na FB chwaliłam się moimi zakupami w Biedrze.  Myślałam, że wszyscy o tym wiedzą a jednak okazało się, że wcale nie. Książki po 9,99 zł i to niektóre całkiem ciekawe.  Jako, że ostatnio wzięło mnie bardzo na czytanie i nadrabiam zaległości to oczywiście na promocję się rzuciłam. Po niedawnym "spotkaniu" z Witkowskim, Rylskim, Llosą postanowiłam zluzować zwoje i zaczęłam od Granatu właśnie... foto www.proszynski.pl

257. Spełniamy marzenie dziadziusia...

Zbierałam się do tego posta dwa miesiące. Zupełnie nie wiem co i jak chce napisać, ale obiecałam... Najpierw może kilka słów wytłumaczenia mojej długiej nieobecności.  Praca. Ciężka, stresująca, absorbująca, toksyczna... Odbierała mi chęci do wszystkiego. Zawładnęła totalnie moim życiem. O pisaniu nawet nie myślałam. Rozstałam się z nią na początku tego roku. Zbiegło się to mocno z najgorszym i najtrudniejszym wydarzeniem w moim życiu. W styczniu zmarł mój tata. Moja kondycja psychiczna była bardzo kiepska. Nie chcę i nie umiem o tym teraz pisać. Post miał być o wakacjach, więc dlaczego ma taki tytuł? Dziadzia planował, że zabierze w tym roku dziewczyny nad morze. Jego marzenie musiałam spełnić ja...