Przejdź do głównej zawartości

262. DYNIOLAND - wersja grupowa...

Taaaaaa... Znowu Dynioland.....

Ile można????

A można, można. Ja lubię Dynioland. 
A w tym roku poznałam go z całkiem innej strony. 
Byłam na wycieczce przedszkolnej z naszego przedszkola.
No i to jest zupełnie inna bajka...

Choć pogoda nie była wymarzona, choć ja i duuuża grupa dzieci to nie do końca moja ulubiona konfiguracja, choć byłam tam już tyle razy, to i tak było fajnie.

Przede wszystkim wycieczki grupowe to już bardziej zorganizowana akcja...

Jako, że najcieplej nie było, a i z deszczem "bawiliśmy się" w chowanego, na samym początku dzieciaki mogły się pobawić w słomianym labiryncie. Podobało im się bardzo. Szczególnie włażenie na wielkie bele słomy...





Po rozgrzewce pani przewodniczka oprowadziła nas po dyniowym polu i zaprezentowała kilka ciekawych gatunków dyń.



Udało nam się obejrzeć prawie wszystkie zanim dopadł nas deszcz. Schowaliśmy się przed nim do tunelu foliowego, a tam impreza... Poważnie. Bardzo fajny pan animator zarządził tańce wygibańce. Były też zabawy z chustą i wyścigi ślimaków...

Powiem Wam szczerze, że dzieciaki naprawdę świetnie się bawiły.

Szkoda bardzo, że nie mogę Wam pokazać wszystkich zdjęć, ale wiadomo, publikować mogę tylko te Zośkowe...





Po tym muzycznym szaleństwie, przegrupowanie do namiotu w którym odbył się krótki ale ciekawy wykład o dyniach i degustacja zupy dyniowej oraz dyniowego soku :-)

Można było też pooglądać cuda wyczarowane z warzyw.






Nie udało się nam tylko pokarmić zwierząt, bo jednak deszcz nam niestety nie odpuszczał.

Na koniec dzieciaki dostały w prezencie dynie, oczywiście.




Powiem tak. Byłam w Dyniolandzie razów kilka. Pierwszy raz grupowo. Stwierdzam, że na krótką wycieczkę przedszkolną czy szkolną to naprawdę super miejsce. My byliśmy dwie godziny, ale z tego co wiem, są też dłuższe pobyty i wtedy więcej atrakcji. Z pewnością też atrakcję są dostosowywane do wieku dzieciaków.

No a tak w ogóle to dobrze jest się pokazać w Dyniolandzie... W końcu to teraz gwiazdy telewizyjne ;-)

Już na sam koniec gorące pozdrowienia dla Pana Dyni :-)

Komentarze