Przejdź do głównej zawartości

208. Szczotko, szczotko hej szczoteczko! O! O! O!...

Codziennie rano i wieczorem Zośka śpiewa tą piosenkę ze szczotką w paszczy...

O myciu zębów dzisiaj...


fot. krainazdrowia.org

Zośkowe zębiska zaczęliśmy myć jak tylko się pojawiły. Pierwsze dwa. Używaliśmy takiej silikonowej szczoteczki w formie nakładki na palec. Zośce bardzo się to podobało, bo było przyjemne dla swędzących dziąseł. Bardzo polecam wszystkim rodzicom niemowlaczków.

Potem pojawiły się pierwsze szczoteczki i pierwsze próby samodzielnego szczotkowania a właściwie to bardziej gryzienia sprzętu. No a potem doszła pasta do zębów. Samodzielne mycie to fajna zabawa ale zawsze były i nadal są poprawki dokonywane przez rodziców.

Mieliśmy kilka momentów buntu. A to się nie chciało myć, a to dziecię zbyt zmęczone, a to pasta niedobra. No cóż, wiadomo nie od dziś, że rodzic musi być wytrawnym kombinatorem i dyplomatą. Z czasem nabywa się doświadczenie w tej materii a i robienie z siebie klauna wchodzi nam w nawyk ;-)

My o zęby dbamy. Podczas kontroli ząbków w przedszkolu pani stomatolog nie znalazła żadnych ubytków. Zaleciła tylko laminowanie, do czego się przymierzamy.

Ucieszyła mnie bardzo propozycja Fundacji Kraina Zdrowia. Bez wahania zgodziłam się wziąć udział w programie edukacyjnym ZDROWE ZĄBKI.

Bardzo zszokowały mnie dane statystyczne mówiące, że w Polsce próchnica dotyka nawet 90% dzieci. Wiedziałam, że dużo dzieci ma ten problem ale nie przypuszczałam, że aż tyle. Choć często słyszy się, że dziecko ma próchnicę, ale przecież to tylko mleczaki. Dziwnym wydaje mi się takie bagatelizowanie sprawy. Owszem mleczaki wypadną, ale przecież nie wszystkie na raz. Te mleczaki z próchnicą, które zostaną, natychmiast zaraża nowe ząbki. No i przeraża mnie też jak widzę mamusię czy tatusia oblizujących smoczek dziecka. Przez takie lizanie przecież nie tylko przenosi się próchnica ale wszystkie inne paskudztwa też...

Kochani zachęcam Was to odwiedzenia strony FUNDACJI

Dla leniuszków w kilku punktach rady jak dbać o zdrowe zęby:

1) Nie oblizuj smoczka ani łyżeczki swojego dziecka.

2) Szczotkuj zęby razem z dzieckiem przynajmniej 2 razy dziennie.

3) Postaraj się wyeliminować nocne karmienie dziecka butelką. 

4) Kontroluj ząbki u dentysty.

5) Ogranicz słodycze. Łatwe to nie jest, ale próbować trzeba.

6) Wprowadź nawyk picia wody niegazowanej.

7) Ogranicz podawanie produktów miękkich. Łatwo obklejają ząbki.
Wprowadzaj produkty twarde (np. marchewę). Wpływa to korzystnie na rozwój zgryzu.

8) Ogranicz podjadanie między posiłkami. U nas niestety to trudne.

9) Unikaj przetworzonej żywności.

Wiadomo, że mały "przeciwnik" czasem bywa bardzo uparty. Ale nie ma co się poddawać. Nam udało się przewalczyć np. picie w nocy. Był taki moment, że Zośka budziła się w nocy i chciała pić ale tylko herbatkę. Jak podaliśmy wodę był bunt. Udało nam się jednak wytłumaczyć jej, że w nocy, albo po wieczornym myciu ząbków można pić tylko wodę. Trzeba użyć wyobraźni. Opowiedzieliśmy jej jak bakterie podgryzają ząbki. Zośka tak się wkręciła, ze czasem nawet jak myje zęby, to mówi Sio stlętne batelie. Albo Pa pa batteliozy ;-)

Ostatnio w higienie paszczowej pomaga nam kilka gadżetów, które dostaliśmy w prezencie od FUNDACJI 


fot. krainazdrowia.org


Kalendarz szczotkowania u nas sprawdza się genialnie. Zośka uwielbia kalendarze, więc ma radochę jak może zaznaczyć mycie zębów. Ja go po prostu zeskanowałam i co miesiąc będę drukować nowy.




Książeczka bardzo fajnie napisana. 

Gra. Co tu będę pisać. Wiadomo. Gry Zośka uwielbia. Bardzo.

Naklejka i medal. Komentarz zbędny. W medalu chce nawet spać...

A teraz kochani niespodzianka!

Jeden zestaw gadżetów mam dla Was.

Aby wziąć udział w konkursie trzeba polubić fanpage Fundacji i udostępnić plakat konkursowy na swoim profilu. 

W komentarzu pod plakatem konkursowym na FB, który jest TUTAJ napiszcie proszę czy Wasze dzieciaki lubią myć ząbki :-)

Czekam na Wasze wpisy do 31 marca :-)

Komentarze

  1. Polka uwielbia myć ząbki. Nawet jeśli ja zapomnę, to ona zawsze pamięta. I też zaczynaliśmy od gumowej szczoteczki do gryzienia. Ale musimy wybrać się na kontrolę do dentysty, bo jeszcze ani razu nie byliśmy

    OdpowiedzUsuń
  2. moi synkowie uwielbiają myć ząbki. Jest ich 3 , najstarszy Jaś nauczył myć ząbki średniego synka Stasia, a Staś najmłodszego Franusia:) Szorują ząbki najchetniej przy dźwiękach Pastusiowej piosenki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochani zapraszam facebooka. Dodajcie komentarz pod plakatem konkursowym i weźmiecie udział w konkursie :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pewno kiedyś wykorzystam taki kalendarzyk bo to fajna sprawa. Naklejki i medale też mi się podobają , a dzieci lubią być nagradzane . A jak jeszcze się czegoś czy tym nauczą o wgl super. A co do mam, które trzymają w buzi smoczki swoich dzieci to aż nie odrzuca. Ciekawe czy chciałyby żeby ktoś "wylizywał" ich prywatną rzecz. Pozdrowienia

    http://mitt-nye-liv.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam do wzięcia udziału w rozdaniu na FB :-) Można wygrać zestaw gadżetów :-) Jutro ostatni dzień.

      Usuń
  5. Moja córka bardzo lubi myć zęby;) Mamy książkę to Nic strasznego idę do dentysty- polecam jest to bardzo pomocna pozycja ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz