Kochani poznajcie Romka...
Przy okazji sesji Romana i Zośce parę fotek "się dostało"
Romek to nowy kumpel Zochy.
Kupiłam Romka z automatu za 2 zł. "Takie śmieszne COŚ" - sobie pomyślałam. A Zocha zakochała się od pierwszego wejrzenia. Bo Romek to w sumie fajny gość. Bardzo uległy jest i podatny na wpływ Zośki ;-)
Dwa złote a tyle radości. Wczoraj wieczorem usupiała z tatą. Zaglądam do pokoju a tam tata śpi a Zośka leży, maltretuje Romana i gada coś do niego przejęta;-)
Rano nam zaginął i było wielkie poszukiwanie
"Loman! Loman! Lomet! Dzie jeteś?!"
"Mamo dzie jeś Lomet?"
"Mamo plosie, pomóź mi siutać Lomana!"
Sweet! Sweet! Sweet!
Przy okazji sesji Romana i Zośce parę fotek "się dostało"
Romek wymiata - uwielbiam takie zabawki ! :)
OdpowiedzUsuńPamietam jak to za naszych czasów był hit!! :)