250. TRUSKAWKOWELOVE

Oszalałam ze szczęścia dzisiaj!!!!!!!!!!!!!

Wczoraj pisałam Wam, że od jakiegoś czasu praktykujemy z Zośką koktajle. 

Dzisiaj wypróbowałyśmy po raz pierwszy nasz nowy blender. Zrobiłyśmy koktajl truskawkowy.

Dla zainteresowanych podajemy przepis.

SKŁADNIKI:

truskawki mrożone (ilość dowolna)

cukier (my użyłyśmy trzcinowego)

płatki owsiane (1/4 - 1/2 szklanki)

jogurt naturalny

DZIAŁANIA:

Truskawki (są takie ładne, że nie mogłam powstrzymać się przed wrzuceniem kilku zdjęć) wrzucamy do blendera.

Do truskawek dodajemy cukier. My dałyśmy 5 małych płaskich łyżeczek. Koktajl był dosyć kwaśny, ale taki lubimy. Można dosłodzić miodem jak ktoś lubi. 

Dosypujemy płatki owsiane i miksujemy. Jeśli nie lubicie płatków owsianych, spokojnie - są tak zmiksowane, że w ogóle ich nie czuć ;-)

My niedoświadczone koktajlowiczki wrzuciłyśmy wszystkie truskawki jakie miałyśmy. Oczywiście błąd. Blender nie dał rady. Musiałyśmy trochę wyjąć i miksować partiami.

Pod koniec dodałyśmy jogurt naturalny. Jak ktoś lubi bardziej rzadkie koktajle to musi dodać więcej jogurtu. Jogurt można też zastąpić kefirem. 

Dosyć ważne - polecam pić przez słomkę. Koktajl jest bardzo zimny.

A teraz dlaczego oszalałam ze szczęścia!

Zosia wypiła pół szklanki koktajlu!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Do tej pory jak robiłyśmy koktajle, za każdym razem próbowała i wypijała kilka łyków, co dla mnie i tak już było mega, bo Zośka nie znosi warzyw i owoców.

A tu dzisiaj wciągnęła całą swoją porcję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

AAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!! 

JEST MOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOC!!!!!!!!!!!!!!!