Przejdź do głównej zawartości

220. Kilka aktualności...

No jakoś tak się składa, że maj to intensywny miesiąc jest. Majówka pod znakiem Straży Pożarnej to tylko początek...

Poprzedni weekend był totalnie zdominowany przez OSP  i przyszłość zapowiada się podobnie...




W sobotę świętowaliśmy Dzień Strażaka. Na Gminne Święto wybrała się także Zocha z babcią. Zaliczyła wszelkie możliwe dmuchańce. Zakupiony został wiatraczek i dwa balony. Pierwszy balon -  żółta kaszka niestety odfrunął (żałoba trwa do dzisiaj), musiał go więc zastąpić żółty Furby (niestety nie jest do końca w stanie zapełnić pustki po utraconej kaczce...)

Wioska smurfów została ugaszona.

No i zgarnęłyśmy nagrodę w konkursie strażacki za naszą pracę "Moja mama latuje bobelta" O konkursie pisałam w poprzednim poście :-)

Sobota zakończona została grillem na którym Zośka jak sama twierdzi pożarła 70 parówek ;-) Ja nie wiem, nie było mnie, nie widziałam...

Niedziela to zabezpieczenie Wieliszewskiego Biegu Wiosny :-)

Powiem krótko - przemokłam do majtek. Buty suszą się trzeci dzień...

A zbliżający się weekend też strażacki. W sobotę Powiatowe obchody Święta Strażaka w Legionowie. A w niedzielę mamy komunię naszej Zuzanny :-)

Kiecki obczajone, nowe pantofelki dla Zofii zakupione. Będzie się działo ;-)

Kto wie, może coś tam pokażemy na blogu... ;-)

A na koniec pokażę Wam co moje dziecko robi w przedszkolu ;-)


Zośka - choinka :-)





Pani Jesień :-)





fot. ciocia Edytka :-)

Komentarze