Ostatnio pogoda nas rozpieszcza. Jest cudnie. Zośka tylko by się bujała na huśtawce. A tak się bujała, że aż prawie zasnęła...

A w niedzielę, spacerek całą trójką a właściwie to nawet czwórką.

A w niedzielę, spacerek całą trójką a właściwie to nawet czwórką.
Rybki nakarmione. "O mamo jom, jom! Idziś?"
I dalej przed siebie. Pogoda była tak super, że szliśmy i szliśmy i szliśmy, aż w końcu starsza część wycieczki stwierdziła, że z sił opada ;-)
Były nawet wyścigi, tylko Matka jak zwykle trzymała telefon nie tak jak trzeba i film trzeba oglądać bokiem...
Komentarze
Prześlij komentarz